Po zawale – wizyta w poradni kardiologicznej ratuje życie
Postęp w kardiologii wielu chorym z ostrymi zespołami wieńcowymi ratuje życie. Zwłaszcza w przypadkach świeżych zawałów serca, możliwość szybkiego transportu – do powstających coraz bliżej pacjenta – specjalistycznych ośrodków, pozwala na udzielenie skutecznej pomocy.
Co więcej, obecnie system opieki zdrowotnej wymusza na oddziałach kardiologii leczących ostre zespoły wieńcowe, tzw. kompleksową opiekę. Tym samym pacjenci, kontynuując poszpitalne leczenie, powinni trafić pod kontrolę tych ośrodków lub współpracujących z nimi poradni.
Taką opiekę nad pacjentami kardiologicznymi roztacza NZOZ „Poradnia Kardiologiczna” w Centrum Obsługi Medycznej w Chorzowie.
Ponieważ największa śmiertelność jest w ciągu roku od przebytego zawału, bardzo ważne jest, aby w tym okresie leczenia stale odwiedzać lekarza. Pacjenci po zawale serca muszą w ciągu 6 miesięcy od wyjścia ze szpitala chociaż jeden raz złożyć wizytę w poradni specjalistycznej, gdzie korygowane jest leczenie. Badania wskazują, że osoby przestrzegające tej zasady statystycznie żyją dłużej.
Zdarza się jednak, że chorzy po pobycie w szpitalu nie mają właściwie ordynowanych leków lub przestają je zażywać. Nie przestrzegają zaleceń specjalistów, a nawet nie czytają kart wypisowych ze szpitala, gdzie zapisano wszystkie zalecenia. U części z nich może rozwinąć się cukrzyca, ponieważ w czasie zawału rośnie poziom glukozy, a także poziom cholesterolu. Krótki 3-4-dniowy pobyt pacjenta w szpitalu nie zawsze pozwala na właściwą kontrolę tych poziomów.
Kardiolog najlepiej zna swojego pacjenta!
Kto właściwie powinien zająć się pacjentem po zawale: kardiolog, lekarz rodzinny, internista, diabetolog czy też zajmujący się nadciśnieniem tętniczym hipertensjolog?
– To mnie jest najłatwiej prowadzić pacjenta, którego zdiagnozowałam, operowałam i który do mnie wraca. Nie muszę śledzić dokumentacji – wszystko o nim wiem. Taka współpraca z pacjentem wystarczy, aby raz w roku zmodyfikować terapię czy wykonać kontrolne badania – wyjaśnia kardiolog dr n. med. Beata Reszka z NZOZ „Poradnia Kardiologiczna” w Chorzowie.
Żaden też z dotychczasowych pacjentów nie zamierza zrezygnować z wizyt u pani doktor, pomimo, że dziś wielu z nich mogłoby pozostać pod kontrolą lekarza rodzinnego. Zamyka to z kolei drogę nowym osobom. – Kiedyś z NFZ mogłam przyjmować chorych co dwa miesiące, a obecnie problem jest z przyjęciami raz w roku – przyznaje. Potrzebna jest więc ścisła współpraca specjalisty z lekarzem rodzinnym, do którego trafia wielu pacjentów kardiologicznych, aby ten mógł kompleksowo ich leczyć. Taką możliwość stwarza zarówno lekarzom, jak i chorym korzystającym z badań kontrolnych, współistnienie poradni specjalistycznej i rodzinnej w jednym miejscu – w Centrum Obsługi Medycznej, przy ul.